Nagłośnienie a mikrofony

Struny głosowe uważane są za najstarszy instrument świata, który jednocześnie jest instrumentem najdoskonalszym. Właśnie z tego powodu wokalistów można z całą pewnością uznać wokalistów za instrumentalistów. Wokaliści dbają nie tylko o swój instrument i umiejętności, ale także o to by brzmieć jak najlepiej, a na to ma wpływ nie tylko to co potrafimy. Wyobraźmy sobie koncert, podczas którego dobry wokalista jest zmuszony posługiwać się sprzętem niskiej jakości, co wtedy? Wówczas bardzo prawdopodobne, że jego głos nie zostanie prawidłowo nagłośniony, a to oznacza, że będzie go słychać głośno, ale niewyraźnie i płasko, ponieważ głos nie będzie miał naturalnej głębi. Aby uniknąć takiej sytuacji, warto zaopatrzyć się w dobry mikrofon estradowy, ale pamiętajmy, że dobry mikrofon nie musi być drogi. Dobrym przykładem jest mikrofon Audio Technica MB1K, który został stworzony o wymagających muzykach z mniej zasobnym portfelem.

Dużą zaletą urządzenia jest bardzo dobre odwzorowanie naturalnego charakteru dźwięku, a także odporność na wstrząsy. Możemy więc wykorzystywać go na scenie, choć znajdzie zastosowanie również podczas sesji nagraniowych. Jeżeli planujemy nagrać wokal, warto użyć tak zwany pop filtr, czyli specjalną ściankę oddzielającą mikrofon od użytkownika, która neutralizuje przydźwięki powstałe podczas wypowiadania głosek takich jak „p” czy „t”. W przypadku występów na scenie na otwartym powietrzu warto używać nakładek, które zapobiegają wyłapywaniu dźwięku powstałego poprzez uderzanie fal wiatru. W przypadku mikrofonów estradowych jest tak jak w przypadku reszty sprzętu używanego na scenie, czyli zasada jest taka, że dobry sprzęt nie musi być drogi. Warto wybierać produkty dobrych firm takich jak Shure, AKG czy Audio Technica, ponieważ w ofercie każdej z tych marek znajdziemy profesjonalny sprzęt, który nie musi dużo kosztować. Jeżeli zależy nam na możliwie największej mobilności i czujemy, że przewód mikrofonowy ogranicza nasze ruchy, warto rozważyć zakup zestawu bezprzewodowego.